Z notatnika Strażnika
| 08 września 2015
W dniu 7 września – poniedziałek, Strażnicy Miejscy tak jak co dzień, swoją pracę rozpoczęli o godzinie 700. Odprawa do służby, wyznaczenie zadań dla poszczególnych patroli, pobranie niezbędnego wyposażenia, a następnie wyjście w wyznaczony teren, jest to codzienność pracy Strażników Miejskich.
W dniu 7 września (poniedziałek) dzień rozpoczął się podobnie, ale nie można było przewidzieć z czym Strażnicy spotkają się na ulicy, w terenie gdzie podejmują swoje działania.
Pierwsza zmiana 700 - 1500 upłynęła w miarę spokojnie, początek służby to patrol w centrum miasta, a następnie o 730 do 815, objęcie posterunków przy przejściach dla pieszych, gdzie przechodzą uczniowie jednej ze szkół. Kolejne godziny pracy to interwencje podejmowane na wniosek mieszkańców miasta, które dotyczą między innymi wykroczeń związanych z niewłaściwym parkowaniem pojazdów, zaśmiecaniem ulic przez samochody wyjeżdżające z budowy, ale również interwencje własne dotyczące obowiązku właścicieli psów wobec swoich pupili, tzn. „posprzątaj po swoim psie”.
Druga zmiana 1500 – 2300, podobny schemat jak zmiana poranna, po odprawie prowadzonej przez dyżurnego jednostki patrole wyruszają w teren.
Godzina 1600 – patrol otrzymuje informacje, że na terenie byłej szkoły muzycznej przy ul. Lelewela, jakaś grupa osób zaśmieca teren wokół tego obiektu. Po przybyciu na miejsce Patrolu interwencyjnego, wylegitymowano 6 osób, które dopuściły się zanieczyszczenia miejsca dostępnego dla publiczności. Jest to wykroczenie z art. 145 Kodeksu wykroczenie, za które osoba może być ukarana mandatem karnym w wysokości od 20 do 500 zł. W tym przypadku osoby zostały pouczone.
Kolejne godziny to interwencje, dotyczące, niewłaściwego parkowania pojazdów, niezachowania czystości w obrębie nieruchomości, ujawnienie awarii oświetlenia na ulicach Lelewela i Sobieskiego.
O godzinie 1920, strażnicy otrzymują zgłoszenie o mężczyźnie leżącym na trawników przy Placu Dworcowy. Po przybyciu na miejsce okazuje się, że ów mężczyzna jest w stanie upojenia alkoholowego. W związku z tym, że mężczyzna ten nie posiadał żadnych dokumentów, które potwierdziłyby jego tożsamość, nie było z nim możliwości nawiązania kontaktu słownego oraz jego stan mógł zagrażać jego zdrowiu, po przebadaniu go przez lekarzy został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach. Mężczyzna ten został umieszczony w izbie zatrzymań, gdzie pod nadzorem Policjantów zostanie do czasu wytrzeźwienia. Po wytrzeźwieniu mężczyzna zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za czyn z art. 140 k.w. tj. za wykroczenie przeciwko obyczajności publicznej, za co mu grozi mandat karny od 50 do 100 zł. lub grzywna nałożona przez sąd do 1500 zł.
Godzina 2226, zgłoszenie od oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji, że w okolicach ul. Unii Europejskiej, a ul. Sobieskiego, doszło do ataku psa na osobę jadącą w tym rejonie rowerem. Na szczęście nic się nie stało, jedynie skończyło się na strachu rowerzysty. Strażnicy po przybyciu na miejsce nie zastali opisanego psa, opatrolowali teren, rozpytali spacerujących w tym miejscu osób, czy nie widzieli psa – bez powodzenia. W związku z tym, że o godzinie 2300 Straż Miejska w Skierniewicach kończy służbę, sprawę tą przykazano do Policji, a sami w dniu następnym ponownie sprawdzą, czy pies się pojawi we wskazanym miejscu.
Przypominamy, że mija rok, kiedy to jedna z naszych mieszkanek, też na ul. Unii Europejskiej, została dotkliwie pogryziona przez psy, które podobnie jak w tym wypadku były wypuszczane z posesji bez nadzoru właściciela.
Przypominamy, że zgodnie z art. 77 k.w. „Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia”, może zostać ukarany mandatem karnym w wysokości od 20 do 500 zł.
